Przez wiele lat wahałem się czy wyjechać z naszego kochanego kraju, w obecnej chwili wszystko sprzyja na korzyść takiej decyzji, zwłaszcza obecna praca a raczej ta niepewność, na którą musimy się wszyscy godzić. W moim zakładzie już od bardzo dawna jest gorzej niż źle, niby ta praca jest ale nikt nie jest w stanie powiedzieć na jak długo, w takiej sytuacji niech nie dziwi fakt, że takich jak ja będzie znacznie więcej. Oczywiście mam nadzieję, że ta praca jaką znajdę za granicą będzie adekwatna do zarobków, co za tym idzie również zysków jakie będę z niej generował w stosunku do kosztów życia. Nie wiem jak wiele osób analizowało swoją sytuację życiową, finansową a nawet osobistą ale moja w większości przypadków jest niemal tragiczna, i woła o przysłowiową pomstę do nieba czego chyba niczego nie trzeba udowadniać. Tak wiem, tyle ma się zmienić na przestrzeni najbliższych lat, że tylko się cieszyć z takowych informacji, jednak ja im już nie wierzę, i mam ku temu jak najbardziej uzasadnione podstawy.
