Jak rozpoznać ciążę

Ciąża jest to piękny stan ciała i umysłu-mawiają wszystkie poradniki dla kobiet. Jednak każda kobieta, będąca w ciąży powie, że to wierutne kłamstwo. Jak można nazwać czymś pięknym, to co się dzieje w tym czasie z kobietą? A dzieje się wiele. I wiele kobiet nie jest na to przygotowanych, bo przecież wszędzie tak ładnie, pięknie opisują ten błogosławiony stan. No właśnie! Kto w ogóle nazwał okres ciąży „błogosławionym”? Błogosławiony to jest czas, kiedy kobieta ciężarna choć chwile może spokojnie pospać na jednym boku. Dobre sobie. Ale zacznijmy od początku.

Jak rozpoznać ciążę?

Jak rozpoznać ciążęCiąża dla mnie zaczęła się w momencie ujrzenia dwóch kresek na teście ciążowym. Zanim jednak to nastąpiło to mój organizm trzymał mnie w niepewności. Ze zrobieniem testu trzeba czekać najlepiej do pierwszej miesiączki. Tylko, jak wytrzymać te czekanie. No i już wtedy się zaczyna. Szukałam pokątnie (tak by mój partner nie zauważył, że już świruje) informacji, jak rozpoznać ciążę. No i jak na złość te wszystkie objawy można przypisać w sumie połowie populacji ludzkiej, w tym i mężczyznom. Także pierwszymi oznakami powinno być nagłe zmęczenie, większa wrażliwość na zapachy, zawroty głowy, nudności. Później, jak już nie dostajemy miesiączki w wyznaczonym terminie, prawdopodobieństwo ciąży jest coraz większe. Koło 6 tygodnia od dnia ostatniej miesiączki warto udać się do lekarza ginekologa. Około tego tygodnia w badaniu usg doktor powinien już określić, czy rzeczywiście to jest ten stan błogosławiony. I wtedy to się dopiero zaczyna. Niektórym kobietom-szczęściarom udaje się uniknąć horroru I trymestru ciąży. Niestety większości kobiet nie jest to dane. I dzięki temu już od pierwszego miesiąca ciąży kobieta ma generalnie dość. Ciągłe nudności, wizyty w toalecie, zawroty. Ogólnie odechciewa się wszystkiego. A to dopiero początek!

II trymestr przynosi ulgę

Kobieta odzyskuję siły, wraca jej „normalny” węch, wzrasta apetyt, wzmacniają się paznokcie, włosy. Myślisz sobie „wow”. Ne jest tak źle. Aż tu nagle stajesz na wagę, a tam +10 kilogramów. Szok. A to dopiero II trymestr, co to będzie w 39/40 tygodniu ciąży. Do tego zaczynają się zadyszki, dziecko uciska cię w brzuchu i każda pozycja leżąca jest niewygodna. W nocy śpisz ciągiem może jakieś maksymalnie 2 godziny, bo pęcherz niemiłosiernie domaga się opróżnienia. Dodatkowo ciągła niestrawność. Co byś nie zjadła musisz popijać litrowym kartonem mleka (niby pomaga przy zgadze) lub zagryzać ohydnymi tabletkami dla ciężarnych.
Ciąża-stan błogosławiony? Zastanów się. Powiem jednak jedno. Warto. Tak bardzo warto przejść te 9 miesięcy dla tego małego człowieka. Zgodzę się z tym, że ciąża to stan błogosławiony. Jednak dochodzę do takiego wniosku, w momencie, w którym położna daję mi do piersi maleństwo, wymęczone po kilkugodzinnej drodze z brzucha do moich rąk. Warto.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here